Jak najlepiej wyrazić kobiecość? Zapewne jest tyle sposobów, co kobiet. Jedna zrobiła to jednak w sposób bardzo oryginalny i ciekawy. Stworzyła łóżko z czerwonego aksamitu, które w swoim materacu ma 26 otworów. Gdy się położyć i przystawić ucho do jednego z nich - słychać kobiecy głos - w każdej dziurze inny. Śmiechy, jęki, szlochy, westchnienia... Wywołało to we mnie zdziwienie i śmiech rozbawienia - kolejny dźwięk do kolekcji.
Takie dziwactwo zwane sztuką zobaczyłam dziś z kolegą w Zachęcie. Tak duży zbiór kontrowersji spowoduje zapewne burzliwą dyskusję i to, że więcej nie zjecie banana.
Zachęcam.
"Rozmaitość zdań o dziele sztuki dowodzi, że dzieło jest nowe, skomplikowane i zdolne do życia" - to jest z przedmowy do Doriana Graya - polecam zarówno film, jak i książkę:)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką sztuki nowoczesnej... w ogóle sztuki jako takiej, ale podziwiam artystów. Ich pasję i poświęcenie dla dzieła. Są oryginalni co w dzisiejszych czasach jest niezbędne by się "wybić".
Pomysł z dźwiękowym łóżkiem - pozwól, że je tak nazwę- rzeczywiście budzi kontrowersję bo czy można to nazwać sztuką? (wiesz... jestem przyzwyczajona do rzeźb, obrazów)
Mimo to, uważam , że ciekawy pomysł godny realizacji.
Powiem tak, jęczące łóżko było wyjątkowym eksponatem. Oryginalnym i zabawnym, ale w porównaniu z resztą wystawy - na pewno nie kontrowersyjnym. Podzieliłam się pozytywnymi wrażeniami, pozostawiając ocenę tego, co bynajmniej nie było sztuką, dla siebie ;)
OdpowiedzUsuń