środa, 27 lipca 2011

maltańska przygoda

Nasze wakacyjne przygody rozpoczynamy od wyprawy do Poznania, na festiwal teatralny MALTA. To już 21. edycja. Jako, że wiele rzeczy dzieje się tam równolegle, musieliśmy stworzyć swój własny grafik. Każdy bilet trzeba było kupować oddzielnie, ale większość udało się zdobyć. Wszystko wydaje się być ciekawe, ale jak będzie w rzeczywistości, przekonamy się sami. Z samym pobytem w Poznaniu też było duże zamieszanie. Mieszkanie, które wydawało się być pewniakiem, w ostatniej chwili odwołano i musieliśmy obdzwonić wszystkie możliwe kontakty aż w końcu udało się! Po wielu nerwowych chwilach i zgubnych nadziejach, los opowiedział się po naszej stronie. Stara kamienica w centrum Poznania przyjęła nas swoimi wysokimi sufitami z antresolą, dziwacznym sąsiedztwem i luzackim współlokatorem. Jako profesjonalni podróżnicy przygotowaliśmy także lekko eksperymentalne menu na cały wyjazd. Plan dnia wyglądał więc nad wyraz zachęcająco:
12:00 – początek dnia, ostatnie chwile wylegiwania się w łóżku
12:30 – pisanie relacji teatralnych z poprzedniego dnia
13:00 – pichcenie pyszności
15:00 – wyprawa na zakupy do Starego Browaru na następny dzień
16:00 – 23:30 - teatralna część dnia połączona ze zwiedzaniem miasta

Zapraszam Was na maltańską przygodę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz