W grudniowych Charakterach znalazłam wzmiankę o badaniach opinii publicznej w sprawie aborcji.
"Prawie połowa Polaków uważa, ze przerywanie ciąży powinno być dozwolone - wynika z sondażu zrealizowanego przez CBOS.
7% uczestników badania uważa, że aborcja powinna być dozwolona bez żadnych ograniczeń,
38% twierdzi, że owszem, powinna być dozwolona, ale z pewnymi ograniczeniami.
14% ankietowanych jest zdania, że przerywanie ciąży powinno być całkowicie zakazane.
36% przyznaje natomiast, że powinno być zabronione, ale z pewnymi wyjątkami.
Respondenci opowiadają się za dopuszczalności aborcji, jeśli zagrożone jest życie lub zdrowie matki, a także wtedy, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub gdy wiadomo, że dziecko urodzi się upośledzone."
Wychodzi na to, że jednak większość społeczeństwa myśli całkiem logicznie. Ciekawe, czy takie badania wpłyną na szybsze unormowanie prawne tej kwestii.
Niestety, żyjemy w zamaskowanym państwie religijnym. Polki nadal będą przyczyniały się do rozwoju turystyki aborcyjnej. Jeszcze dłuuugo dłuugo...
OdpowiedzUsuńNo właśnie nasze państwo religijne będzie jeszcze nas trochę blokować. Żaden rząd nie odważy się wprowadzić proaborcyjnych przepisów. Nie ważne jak bardzo rygorystyczne byłyby te przepisy. I tak grozi to utratą sporej części elektoratu. Znajdzie się wielu mówców przywołujących cierpienie. Nie zastanawiając się ile cierpienia przyniesie urodzenie dziecka.
OdpowiedzUsuńZabijanie bezbronnych nazywasz logicznym ? Śmieszy mnie to ,gdy ludzie mówią że dokonują aborcji z "miłości " żeby dziecko i rodzic się nie męczył ...Piękna miłość ...
OdpowiedzUsuńCóz to za ironia.
Zabijać bo się "kocha" ...
Zawsze uważałam że ,życie się ODDAJE za kogoś ,kogo się kocha.
Nie pomyślałaś ze gdyby Twoja Mama miała takie zdanie jak Ty ,może nie miałabyś szansy napisania żadnego posta.. ?
Pozdrawiam
Iwona
Iwono,
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że nie zrozumiałaś właściwie mojej wypowiedzi. Większość społeczeństwa jest za tym, by aborcja była zakazana. Polemika jest dozwolona jedynie w poważnych sytuacjach. Z resztą - nie bez przyczyny podkreślam w tytule, że są to STATYSTYKI. Emocje związane z całym tematem to inna sprawa.
Nie rozumiem też, dlaczego uderzasz we mnie odwołaniem do mojej mamy? W tym poście nie zamieszczam swojego zdania, więc zupełnie nie na miejscu jest stwierdzenie "gdyby Twoja Mama miała takie zdanie jak Ty".
Zgadzam się z Tobą, że życie się powinno z miłości oddawać. Jednak nie każdy myśli tak, jak my i to właśnie ukazują statystyki. Przypomnę, że mają one za zadanie ukazać poglądy ogółu, nie zaś właściwe stanowisko.
Pozdrawiam,
Antonina